W meczu pierwszej rundy 1/16 Ligi Europy w czwartkowy wieczór spotkały się zespoły aktualnie pierwszej drużyny w Hiszpanii z trzecią w Anglii, dodatkowo oczywiście mówimy tutaj o markach, które mogły by rywalizować ze sobą w zupełnie innym miejscu jak i czasie.
Forma Barcelony biorąc pod uwagę wyniki robi wrażenie. Zespół z Katalonii jest niepokonany od października 2022 roku gdzie gorycz porażki była wyjątkowa ze względu na Gran Derbi zakończone wynikiem 3:1 w Madrycie oraz odpadnięciem w konsekwencji z grupy Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem na Camp Nou. Od tamtego czasu 15 zwycięstw, remis oraz gablota wzbogacona o Superpuchar po zwycięstwie nad Realem 3:1.
Manchester United w między czasie grał na szczycie m in z Arsenalem (porażka 2:3) czy City (zwycięstwo 2:1), ale pojawiły się również potknięcia w postaci remisu z Leeds czy Crystal Palace. Poza tym ManU kroczy również od zwycięstwa do zwycięstwa.
Do meczu Czerwone Diabły przystępowały w zdecydowanie większym osłabieniu kontuzjami czy wkluczeniami za kartki niż Barcelona. Biorąc pod uwagę ten czynnik warto odnotować, że w trakcie trwania spotkania trener ten Hag dokonał tylko jednej zmiany. Z drugiej strony Barcelona nie mogła skorzystać z dwóch podstawowych zawodników leczących urazy.
Poniżej składy osobowe w jakich zespoły przystąpiły do spotkania.
Jeżeli chodzi o sam mecz to rozstrzygnięcia moim zdaniem upatrywać należy w Reakcji Na Odbiór, która przyniosła bramki dla obu zespołów oraz kluczowe stałe fragmenty gry. W obu zespołach w tych sytuacjach również na remis. Bo oba zespoły zdobyły bramkę po rzucie rożnym oraz po reakcji na odbiór piłki polegającej na podaniach zdobywających wykorzystując moment w którym zespół przeciwnika zajmuje jeszcze przestrzeń grając w fazie ataku.
Biorąc pod uwagę bezbramkową pierwszą połowę skupiłem się na obserwacji organizacji zespołów w fazie obrony, ponieważ jest to przyczyna dająca taki właśnie efekt.
Zespoły nałożyły na siebie ustawienia 1-4-1-4-1 Manchesteru United z 1-4-2-3-1 Barcelony.
Manchester United w pierwszej połowie swoje 1-4-1-4-1 biorąc pod uwagę orientacje na przeciwnika modyfikował na krótko do 1-4-2-3-1, przy czym był to krótki fragment meczu.
W zdecydowanej większości zespół konsekwentnie trzymał się kompaktu, ustawienia, trzymania odległości w formacji oraz między formacjami w strukturze 1-4-1-4-1. Czy to w obronie średniej, wysokiej czy niskiej.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę zespół prowadzony przez Xaviego. To tutaj ten układ 1-4-2-3-1 zmieniał się od krycia 1v1 na całym boisku przy otwarciach gry, po 1-4-2-3-1, 1-4-4-1-1 oraz 1-4-2-2-1-1. Są to oczywiście tylko liczby natomiast porównując pomysł na grę obu zespołów jest to wyraźna różnica. Obserwując grę w obronie Barcelony właśnie jest to etap w którym widać nastawienie na rozwój, postęp, pracę oraz realizację planu i założeń. Tutaj również dyscyplina, kompakt, utrzymywanie odległości oraz przejścia miedzy zadaniami w obronie wysokiej do średniej i niskiej robą wrażenie.
W pierwszej połowie przykład bardzo dobrego zachowania związanego z Reakcja Na Odbiór Barcelony co oczywiście wiąże się z pracą w fazie defensywy to podanie De Jonga do Roberta Lewandowskiego gdzie widać jak wielkie zagrożenie można stworzyć mając zaplanowany cel po odbiorze piłki.
Co ciekawe sytuacja którą stworzyła sobie Barcelona w pierwszej połowie związana z podaniem w przód bezpośrednio po odbiorze została zaprezentowana i skutecznie wykorzystana przez zawodników z Manchesteru. W obu przypadkach dodatkowym czynnikiem był błąd zespołu w ataku. Natomiast zwracam tutaj uwagę na zasady po odbiorze. Reakcję zawodnika podającego jak i partnerów wspierających atak po odbiorze.
Oba zespoły zdobyły bramki skutecznie wykorzystując rzut rożny. Marcos Alonso z Barcelony może być pokazywany jako przykład uwolnienia się od krycia w polu karnym związany z działaniem indywidualnym. Natomiast w przypadku Manchesteru to współpraca zawodników na zasadzie ruchu dla partnera połączonego z grą 1v1, jako decyzja zawodnika mając stworzone konkretne warunki.
Bramka ustalająca wynik spotkania to ponownie przykład realizacji Reakcji Na Odbiór poprzedzonej organizacją w obronie i skutecznym pressingiem.
Robert Lewandowski ponownie celem i zawodnikiem pracującym w polu karnym. Tym razem spotkania z bramką nie kończy ale jego zachowania związane z łapaniem pleców przeciwnika, timingiem wbiegnięcia czy też samym miejscem wbiegnięcia tj światło bramki w torze lotu piłki i przestrzeń między obrońcami mogą być pokazywane jako pozytywny przykład pracy w polu karnym.
Skupiłem się tutaj w dużej mierze na organizacji gry w obronie co przekładało się na możliwość odbioru piłki i wykorzystaniu momentu przejścia, co wg mnie było elementami kluczowymi składającymi się na ostateczny wynik spotkania. Natomiast chciałbym również zwrócić uwagę na jeden moment związany z samą faza ataku, a konkretnie szansę Barcelony, zakończoną rzutem rożnym, który opisywałem wyżej. Był to fragment w, którym Barcelona minęła pressing Manchesteru i w sposób bardzo bezpośredni uzyskała bazę II po czym skuteczny powrót i działanie awaryjne związane z blokowaniem gracza Manchesteru spowodowało korzyść Barcelony w postaci wspomnianego SFG.
Ewolucja gry związana z umiejętnością znalezienia się dzisiaj w każdym momencie i każdej fazie gry jest na przykładzie tego meczu widoczna.
Ciekawe, która faza czy który moment meczu zadecyduje o rozstrzygnięciu losów rywalizacji, czy być może wpływ będzie mieć czynnik ludzki? Bo przecież bramka Rashforda na 1-1 to element szczęścia, błędu ter Stegena czy geniuszu a może odwagi atakującego? Przecież z kąta z którego wykańczał akcję Rashford i porównując tego typu uderzenie z innymi z tego miejsca to zdecydowanie większa liczba będzie zakończona skuteczną interwencją bramkarza. A jednak piłka wpadła do bramki.
MAREK RYSZCZYK
Materiał powstał w ramach studiów podyplomowych „Analiza Taktyczna”.
Pisownia oryginalna.