Porażka Arsenalu z Nottingham zapewniła Manchesterowi City obronę mistrzostwa Anglii już przed meczem z Chelsea. Pep Guardiola przeciwko The Blues delegował przez to zawodników, którzy w ostatnim czasie mieli mniej okazji do rywalizacji w Premier League.
Drużyna City, która myślami jest w finale Ligi Mistrzów, wygrała 1:0. Po końcowym gwizdku zapanowała euforia.
Jedyny gol w tym meczu padł już w 12. minucie, gdy po niedokładnym podaniu Chalobaha do Fernandeza, zespół City wyprowadził skuteczny atak szybki w przewadze liczebnej 3v2. Działania zawodników City (obieg za plecy oraz łapanie szerokości przez Alvareza) mogą służyć jako idealny przykład rozwiązania takiej sytuacji.
Guardiola wykorzystuje bramkarza w fazie otwarcia gry, jako dodatkowego zawodnika z pola. To powoduje przewagę liczebną oraz dodatkowe możliwości działań piłkarskich oraz wyjścia z pressingu rywala.
Wyjście z pressingu wysokiego City następowało poprzez podanie Ortegi do bocznego sektora gry oraz aktywnego w tym meczu Phillipsa, który swoim pozycjonowaniem skutecznie wspierał swoich partnerów.
Struktura organizacyjna City w fazie budowania gry (3-1-2) powodowała przewagę w sektorze środkowym gdzie na pozycjach 8 występowali Lewis oraz Gomez, a pomiędzy formacją Chelsea zbudowaną z czterech zawodników pozycjonował się Phillips, który stwarzał linie podania dla zawodników na pozycjach 8. W działaniach ów występował koncept wsparcia do przeniesienia.
Realizacja konceptu oraz aktywności zawodników na pozycjach 8:
W 32. minucie meczu Chelsea wyprowadziła skuteczny atak na bramkę City, po którym The Blues mogli wyrównać. Pomimo przewagi liczebnej City w sektorze środkowym, dwa podania zdobywające gości otworzyły drogę do bramki Ortegi, który nie dal się pokonać Sterlingowi.
Drużyna The Citizens szukała gry w pionie, poprzez wszywanie między linię do ustawionych „w dziurach” zawodników, którzy dość łatwo się otwierali i mogli progresować grę.
W fazie budowania bardzo powtarzalnym zachowaniem było obniżenie skrzydłowego (najczęściej Mahreza) i dziesiątki, w celu minięcia drugiej linii przeciwnika i otwarcia się w bazie drugiej.
Drużyna Guardioli często zmieniała stronę i kiedy tylko mogli przyspieszyć po zmianie centrum gry, robili to poprzez m.in. wcinanie się za linię obrony przez zawodników 7/11.
Po wejściu na boisko Erlinga Haalanda, piłkarze City częściej próbowali grać bezpośrednie podanie na wbiegającego w wolną przestrzeń Norwega.
Drużyna Manchesteru City osiągnęła ostatecznie swój cel – wygrana na własnym stadionie z Chelsea po bramce Alvareza pozwoliła na wybuch radości kibiców, którzy wpadli na murawę stadionu City of Manchester Stadium, by świętować obronę mistrzostwa Anglii.
DAWID RZEPLIŃSKI, MARCIN MORUŚ
Materiał powstał w ramach studiów podyplomowych „Analiza Taktyczna”.
Pisownia oryginalna.