Kolejny kluczowy mecz dla Chelsea i kariery Grahama Pottera w tym klubie. Chelsea odniosła zwycięstwo nad Dortmundem na Stamford Bridge i przedłużyła nadzieje na uratowanie sezonu. Przyjrzyjmy się, jak to się stało.
Przed tym ostatnim spotkaniem Chelsea wygrała tylko dwa z dwunastu meczów w 2023 roku, ale to The Blues pokonali drużynę z Dortmundu, która wygrała wszystkie dziesięć meczów od wznowienia rozgrywek po mundialu.
Chelsea kontynuowała grę w tej samej formacji, co przeciwko Leeds, z tą samą trójką z przodu. Cucurella zagrał na lewym skrajnym ŚO, a biorąc pod uwagę, że nie grał w ostatnich trzech meczach było to spore zaskoczenie.
Sukces Tuchela w Chelsea opierał się na podobnym ustawieniu 3-4-3, które jest również Potter rozpoczął ten sezon pracy w Brighton & Hove Albion.
Chelsea wykorzystała bogactwo w linii pomocy, z dwoma defensywnymi pomocnikami i dwiema dziesiątkami. Wahadła, które zapewniły szerokość w budowaniu ataku – Chilwell oraz James, którzy wrócili po kontuzjach.
Graham Potter użył tego ustawienia co w swoim pierwszym meczu z Chelsea, zremisowanym u siebie w fazie grupowej z Red Bull Salzburg.
Najważniejsze jest to co się dzieje w polu karnym. Borussia otwierała tworząc przewagę z bramkarzem i Havertz wywierał lekką presję i po podaniu do jednego z ŚO schodził niżej zamykają granie do środka.
Podobnie było, gdy piłka nie była „martwa” tylko w budowaniu ataku. Wtedy pomiędzy ŚO wchodził Emre Can.
Na własnej połowie ustawiali się 5-2-3 grając blisko siebie, nie dając grać do środka. A gdy podanie było między liniami to była presja na zawodniku z piłką.
Zarządzanie wynikiem – Chelsea w obronie niskiej. PIłka w półprzestrzeni, myślenie na pierwszym miejscu, chronić przestrzeń za plecami.
Znowu przestrzeń jest ważniejsza od piłki. Napastnik Borussi często szukał miejsca w półprzestrzeni, ale 10 (Gallagher) zamyka cieniem dwóch zawodników rywala.
A jak Chelsea budowała na własnej połowie? 6 są blisko siebie, aby jeszcze bardziej wyciągnąć linie pomocy Borussii. 10 (Havertz) dobrze pozycjonuje się w półprzestrzeni.
Otwarcie gry Borussi. W przypadku, krótkiego otwarcia piłki doprowadzali bocznych obrońców i próbowali kontynuować akcje bocznymi sektorami. Przy długiej piłce grali na 9, a za jego plecy wbiegali skrzydłowi.
Budowanie ataku – przechodzili na 3 przez zejście 6 do środkowych obrońców (i między i do boku). Skrzydłowi wchodzili do środka tworząc przewagę a boczni obrońcy ustawiali się jako wahadła. W przypadku prowadzenia piłki do bocznego sektora przechodzili tam duża ilością zawodników (9 skrzydłowy 10 i bliższy środkowy obrońca).
Szanse strzeleckie tworzyli poprzez małe gry w środkowym i bocznym sektorze.
W obronie jedna z 10 łapała 6 wchodząc do linii obrońców. 9 odpowiada za bramkarza i centralnego ŚO.
Borussia miała problem w fazie – przez brak kontroli ofensywnych zawodników Chelsea i zbyt duży dystans.
Potter jest dopiero drugim angielskim trenerem, który wygrał pięć spotkań w Lidze Mistrzów w jednym sezonie, po Bobbym Robsonie z Newcastle w sezonie 2002/03.
Potter powiedział, że to było najważniejsze zwycięstwo w jego dotychczasowej karierze w swojej karierze.
Ale już w sobotę o 16:00 czeka go kolejny ligowy mecz i szansa na 3 zwycięstwo w rzędu co ostatnio zdarzyło się taka serie na początku października.
ADRIAN KĘDZIERSKI, DAMIAN TUCIN, ŁUKASZ SASIN
Materiał powstał w ramach studiów podyplomowych „Analiza Taktyczna”.
Pisownia oryginalna.