fbpx
Aktualnie czytasz
Walka o tytuł w Anglii trwa. Czy Chelsea może zachować twarz? [ANALIZA]

Walka o tytuł w Anglii trwa. Czy Chelsea może zachować twarz? [ANALIZA]

Druga z trzech część serialu Chelsea vs City, i druga… porażka „The Blues”. Jeszcze przed mistrzostwami świata londyńczycy odpadli z EPL, a w niedziele czeka ich kolejne starcie z drużyną Pepa Guardioli w Pucharze Anglii. Czy mają szanse zachować twarz i wreszcie wygrać?

Początek pracy Grahama Pottera wydawał się obiecujący. Dziś trudno szukać pozytywów. Jeżeli Chelsea chce myśleć o Lidze Mistrzów, zespół musi zacząć punktować. Początek meczu nie zwiastował sukcesu – po kilku minutach z placu gry zejść musiał Raheem Sterling.

Jaki był plan na mecz Chelsea w ataku? W budowaniu próbowała wykorzystać naturalną przewagę nad pierwszą linię presssingową (Haaland, de Bryune) w środkowym sektorze (3v2), która wynikała z systemów gry 1-4-2-3-1 Chelsea w ataku przeciwko 1-4-4-2 Manchesteru City w obronie.

W pierwszej połowie kilka razy udało się zawodnikom Chelsea minąć pierwszą linię pressingową podaniem pomiędzy nimi.

Kolejnym elementem było dostarczenie piłki do obniżającego skrzydłowego, który z pierwszej piłki zagrywał poprzez „włoską sztuczkę” do zawodników na pozycjach 9/10.

W pominięciu kilku zawodników Chelsea tworzyła przewagę w bocznych sektorach przez ofensywną grę bocznych obrońców. Szczególnie z prawej strony przez współpracę 7 | Ziyech oraz 2 | Azpilicueta

Ale z takich sytuacji niewiele wynikało. Oddali trzy uderzenia na bramkę Edersona z niewielkim współczynnikiem goli oczekiwaczach.

Ale jaki wydać i przeciwnik do 30 minuty nie oddał żadnego uderzenia. Chelsea u1.pngstawiło się na własnej połowie i zamykanie środek w dwóch systemach płynnie zmienianych w oparciu o pozycjonowanie przeciwnika 1-4-2-3-1 na 1-4-3-3.

Jeżeli był wyskok do zawodnika z piłką z w odcinaniem środkowego pomocnika.

Początek meczu jeszcze z Sterlingiem na 10.

Zawodnicy Chelsea na pozycjach 6 oraz 8 odpowiadali za 10 Manchesteru City. W
przypadku szukania linii podania przez Kevina De Bruyne, zawodnik aktualnie na pozycji
nr 6, w tym momencie Kovacic wywierał presję na niego.

Działanie to skutkowało obniżaniem wahadła z prawej strony – 7 | Cancelo, aby
wyciągnąć bocznego obrońcę ze strefy i tą przestrzeń wykorzystać wbiegnięciem 10 –
najczęściej był to Kevin De Bruyne lub na ruch podwójny – w tym przypadku jest to De
Bruyne oraz Rodri za którym wraca Havertz.

Widać ze to był plan wykorzystać przestrzeń za Cucurellą (półprzestrzenie).

Na to zachowanie przeciwnika Chelsea miało dwa rozwiązania. Pierwszym z nich było
wyjście 3 | Cucurelli do wahadła przeciwnika, a przestrzeń za jego plecami asekurował
zawodnik z pozycji nr 6.

Drugi sposób na „wcięcia” City.

Druga reakcja opierała się na mocnym obniżeniu skrzydłowego – w tej sytuacji 11| Pulisic,
który odpowiada za wahadło Manchesteru City, a za zawodnika na pozycji nr 10
odpowiadał boczny obrońca – 3 | Cucurella.

Chelsea w kompakcie chciała kryć 1v1.

Zawodnicy Manchesteru widząc, że piłkarze Chelsea kontrolują ich 1v1 próbowali
wykonać rotację w bocznym sektorze lecz to nie powodowało dezorganizacji w linii
obrony Chelsea.

Piłkarze Chelsea, szczególnie w pierwszej połowie wychodzili razem z piłką zwrotną do
zawodników Manchesteru City, kontrolując ich 1×1, odpuszczając drugą stronę.

Podanie w tył = skok pressingowy.

City w meczu z Chelsea w pierwszej połowie meczu budowała grę w swoim klasycznym
układzie 3+2. Klasycznie Guardiola korzysta z tego ustawienia odwracając jednego z
bocznych obrońców, w ostatnich meczach był to Rico Lewis.

W meczu z Chelsea obok Rodriego w środku występował Bernardo Silva, a rolę
najszerzej ustawionych zawodników pełnił Cancelo oraz Foden.

Pomysł Guardioli z pierwszej polowy nie wykreował odpowiedniej liczby sytuacji, więc w
drugiej połowie Pep dokonał zmian. Budowanie gry City na pierwszy rzut oka wyglądało
tak samo z tym, że miejsce na skrzydle zajął Bernardo Silva, a funkcję drugiego pivota
zajął Rico Lewis a w 3 osobowym bloku rolę centralną zajął Akacji. Kiedy plan B nie
funkcjonował tak jak potrzeba, Pep wdrożył plan C i na boisko w miejsce Bernardo Silvy i
Phila Phodena pojawił się Jack Grealish oraz Riyad Mahrez.

Zagrożenia pod bramką Edersona

Zagrożenia Chelsea w pierwszej połowie było po przejściach z obrony do ataku. Sprawna
gra w defensywie stwarzała okazję do wyprowadzania kontrataków. W tym elemencie
drużyna Chelsea próbowała wykorzystać przestrzeń za plecami linii obrońców.

Ciekawą rolę w tym meczu pełnił Rodri. W fazie posiadania piłki zajmował swoją klasyczną
pozycję pilota, natomiast w fazie defensywnej zajmował miejsce w 4 osobowym bloku obronnym.

Zobacz też

Układ 1-4-4-2 Front pressingu tworzył w pierwszej połowie Halland i KDB, za bocznych obrońców odpowiedzialni byli Fodden i Cancelo ustawieni od osi boiska. Problem w środku tworzył Havertz, za zamknięcie linii podania odpowiedzialny był jeden ze środkowych pomocników Silva lub Gundo lub jeśli zajmował miejsce w Bazie 2 wtedy wychodził do niego pełniący hybrydową rolę ŚO Rodri.

Guardiola zapalił. Druga połowa? Kluczowe zmiany

Sam Guardiola na konferencji przyznał, że myslał, że Chelsea zagra w pięciu w linii obrony,
dlatego zrobił taki manewr z Cancelo i Walkerem po jednej stronie, bo tam chcieli
stworzyć przewagę. Sam Guardiola jak wystawia skład to już go się trzyma, bo w Premier
League najpóźniej zmienia zawodników i najrzadziej, ale…

…mistrzostwo mogło się oddalić, więc już po przerwie dwie zmiany, a w 60 minucie na
boisku było już czterech zmienników.

”Dzisiejszy dzień nie był dobry, po części z powodu mojej decyzji o wyrzuceniu dwóch
graczy z pozycji” – przyznał. Dziękuję Joao i Rodriemu za wysiłek gry na tych pozycjach,
ale wyobrażałem sobie inny rodzaj gry, zwłaszcza gdyby grali piątką z tyłu. Ale to nie była
dobra pierwsza połowa, byliśmy niechlujni, nie stworzyliśmy zbyt wiele. Nasz pressing był
tak słaby, że nie byliśmy dobrze zorganizowani.

Zdobyta bramka:

W pierwszej połowie meczu Chelsea w fazie defensywnej starała się zamykać mocno
przestrzeń na swojej połowie, przez co City miało problem z kreowaniem sytuacji.
Niezorganizowany skok pressingowy zostawił bardzo dużo przestrzeni zawodnikom City
co finalnie skończyło się bramką.

W II połowie za pivotów Chelsea w I Strefie odpowiedzialny był skrzydłowy, natomiast
Rodri i Gundo zamykali przestrzeń II Strefy.

Zapowiedź niedzielnego starcia

„Dzisiaj, po 20 minutach, zdałem sobie sprawę, że nie podoba mi się to, co widzę.
Dlaczego więc muszę czekać? Musiałem coś zmienić. Wszyscy to widzieli, od pierwszej
minuty drugiej połowy był zupełnie inny Manchester City, inny rytm, inna gra, każdy
doszedł do siebie, każdy był na swojej pozycji”

To Pep w tej kolejce jest zwycięski przy remisie Arsenału. Guardiola przyznał się do tego,
że ma pewne przemyślenia i że przeciwnik na nie reaguje. Ale i przeciwnik jest w coraz
większych tarapatach, bo ma tylko 25 oczek w ligowej tabeli. Szybko Chelsea może się
odegrać, bo spotkanie jest już w niedziele. Czyżby Guardiola szybko zgasił na
podniesienie jakiekolwiek pucharu w tym sezonie przez zespól Grahama Pottera? Znając
Guardiolę tego meczu nie odpuści, bo do końca liczy się walka na wszystkich frontach.

ADRIAN KĘDZIERSKI, DAMIAN TUCIN, ŁUKASZ SASIN

Materiał powstał w ramach studiów podyplomowych „Analiza Taktyczna”.
Pisownia oryginalna.

Napisz komentarz (0)

Zostaw odpowiedź

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Scroll To Top